Drodzy i kochani. Życzę Wam niezachwianej wiary, nieprzemijającej nadziei i nigdy nieustającej miłości do Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Bądźmy w Nim zjednoczeni w Jego śmierci i Zmartwychwstaniu. Ocalmy miłość i życie w naszych rodzinach, w naszym narodzie, w naszej ojczyźnie. Nie ulegajmy iluzji bezpieczeństwa i wolności zniewalającej. Nawet gdy mówimy Bogu kocham, to i tak się nie zbliżamy do tego, jak Bóg nas kocha. Papież Benedykt XVI napisał: „Od zmartwychwstania zależy to, czy Jezus tylko był, czy też również jest”. To zmartwychwstanie sprawiło, że Jezus Chrystus nie tylko jest postacią historyczną, że Wielki Tydzień i Wielkanoc to nie tylko wspomnienia wydarzeń, które miały miejsce dwa tysiące lat temu, że Eucharystia to nie tylko wspomnienie ostatniej wieczerzy, ale że Jezus żyje, że …
W świecie, w którym żyjemy, „Strzeżmy się ludzi, którzy nie chcą służyć, tylko panować” (prymas Stefan Wyszyński). Ta prawda odzwierciedla sytuację w świecie, w tym w Polsce. Panowanie nad ludźmi ma miejsce tylko w bezbożnictwie, bo Pan Bóg stworzył nas wolnymi. Albert Einstein zauważył, że „Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to, co mówią, nie obraziło głupców”. Obecnie musimy znaleźć takie punkty zaczepienia, aby żyć z nadzieją. Żyjemy przecież między Betlejem a Golgotą. Betlejemska grota jest jednym z nich, bo przekazuje prawdę o tym, że Bóg stał się człowiekiem. Odwieczne SŁOWO stało się ciałem, to i my żyjący w cielesnej przestrzeni między niebem a ziemią możemy żyć naprawdę, o ile to SŁOWO kolejny raz postanowimy przyjąć …
Wiara nakazuje mi tworzyć dla Boga i człowieka. Nie jest moim zamiarem sianie pesymizmu, ale nadziei, bo większość ludzi jest dobra, mądra i umiejąca odróżnić dobro od zła. Żyjemy jednak w świecie, w którym znów wielu chce być bogami, a tylko Jezus Chrystus zechciał być człowiekiem. Pamiętamy z naszej bliskiej historii, że ci, co czynili z siebie bogów, urządzili ludziom piekło. Światowi przywódcy, prezydenci Joe Biden, Emmanuel Macron, Xi Jinping i premier Kanady Justin Trudeau, sprawdzili w czasie pandemii COVID-19, że wystarczy użyć odpowiednich prostych bodźców przy pomocy mediów, a ludzie wyrzekną się swoich podstawowych praw. W imię dbałości o zdrowie i życie można całkowicie odebrać ludziom zdrowy rozsądek, poddać ich totalnej kontroli i kierować nimi aż do granic absurdu, …