Człowiek określa siebie po stosunku do Boga, do ludzi i polityki.

„Im bardziej błyszczą błędy i herezje, tym bardziej jaśnieje prawda”. (św. Augustyn)

Wychowanie zniewolonego człowieka,
który stanie się bezwolnym narzędziem
stało się celem bezbożnych ideologii.
Proces trwa.
Ludzkość sama już tworzy sobie piekło.

Rozpowszechnianie bluźnierstw
przeciwko Duchowi Świętemu stało się nobilitacją.
Obrażanie Boga stało się już uszlachetnieniem.
Obrażanie Matki Najświętszej w wielu krajach
jest najczęstszym pospolitym przekleństwem – bluźnierstwem.

We Francji, Włoszech, Kanadzie i w innych państwach.
Najgorszymi śmierdzącymi szatanem przekleństwami
są słowa: Tabernakulum, Monstrancja, Hostia.
Słysząc takie bluźnierstwa, skóra na człowieku cierpnie.
Kościoły już są zamykane lub zamienione na domy kultury,
lub magazyny. Znamy to ze stalinowskiej Rosji.

Zastępuje się państwa narodowe jakimiś związkami.
Z Polaka robi się Europejczyka, jak by nim nie był.
Z katolika próbuje się robić ateistę.

Mówi się o cywilizowaniu imigrantów,
a to my powinniśmy cywilizować swoją duchowość i świadomość.

Ci, co napadli na Polskę i barbarzyńsko nas mordowali,
teraz wprowadzają swoje porządki, już nie poprzez piec krematoryjny,
ale poprzez bezbożne ideologie.

Pytam, kto uratuje bezbożną ludzkość?
Bóg czy twórcy bezbożnych ideologii?

PS Piąte bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu wymierzone jest przeciwko zbawiennym natchnieniom – mieć zatwardziałe serce. Jeśli Bóg stawia na naszej drodze kogoś, kto chce nas zbliżyć do Niego, a odrzucamy Jego pomoc albo pojawiające się w naszej głowie, sumieniu natchnienia, to również popełniamy grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Bóg chce naszego nawrócenia, zbawienia poprzez innych ludzi lub poprzez nasze myśli o tym, by pójść do kościoła, do spowiedzi, odprawić pokutę, zmienić swoje życie. Bóg wyciąga do nas rękę, a my ją odrzucamy. U św. Łukasza natomiast mamy krótki, ale jasny przekaz: „Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone”.