W życiu każdy człowiek ma swój cud, lub swoje cuda.
Istnieje tyle krzyży, ile ludzi. bp Fulton Sheen
Honor nie zna czasu
Dałeś mi serce
Zdolne do powiększania się
Jak nadmuchiwany balon
Miłością do ludzi
Puste ręce i puste konto w banku
Więc jak im mogę pomóc
Codziennie łamię grosz z miedziaków na pół
Czy złamany grosz ma wartość
Czy złamane i biedne życie ma wartość dla Ciebie
Pewnie tak
Skoro tak dużo jest nieszczęśników i biedaków
To co kocham oddalasz
Tego co chcę mieć nie dajesz
Realizujesz swoje plany w każdym człowieku
Sprzeczne z ludzkimi oczekiwaniami
Rzadko ich zadawalasz
Zawsze tyle ile otrzymaliśmy tyle musimy Ci oddać
Ty dajesz życie i życie zabierasz
Pewnie nawet nie mamy wpływu
Na spełnienie naszych planów
Czy po to człowieka stworzyłeś
Aby zwiększać w niebie biedaków armię ogromną
Czy możesz czuć się dobrze
Między grzesznymi pomordowanymi
Nieszczęśnikami chorymi ułomnymi i ubogimi
Jak jest w Twoim niebie nikt nie wie
Martwi mnie Twoje
„Jako w niebie tak i na ziemi”
Przecież Ty możesz wszystko
W każdym miejscu i czasie
Pozostały Twoje słowa
Które nigdy nie przeminą
I przez nie wszystko się stało i stać się musi
To Twoje boskie słowo honoru
Poparte cierpieniem na Krzyżu
Dla wybawienia człowieka
Czy może być coś większego od Słowa Boga