Pragnę przemówić do Twojego serca
Najpiękniejszym językiem jak najpiękniejszą różą
Gdybym mógł
Pod Twoje nogi rozłożyć
Jedwab nocnego nieba utkany gwiazdami
Dzień ciepłą szatą słońca ubrany
Dywanem z tęczy Cię owionąć
Objąć Duchem nieba wiecznego
Dla Ciebie świat miłości Bożej otworzyć
Gdybym mógł
Pod każdą Twoją stopę rzucić serce i marzenia
Swoje wartości duchowe i wieczność własną
To wszystko bym Ci dał na własność
Błagam przyjmij to i ostrożnie stąpaj
Stąpaj po moim sercu i moich marzeniach
Póki w niebie nie zgasną
Pragnę pieścić Cię pierzastymi obłokami
Ulewą ciepłych pocałunków
Spływających po Twoim ciele
Każdego dnia i nocy razem ze słońcem i gwiazdami
Chciałbym ułożyć Cię w moim sercu
Wymoszczonym marzeniami
Posiadać Cię wolnym okrętem
W morzu mojej miłości
Abym mógł mieć Cię całą
Z duszą sercem i ciałem