Moja miłość jest jak samotne
rozłożyste drzewo
z którego liść spadnie
i konar przyschnie.
Czasami gałąź wiatr złamie.
Ale drzewo stoi potężne
pień ma gruby
i korzeni fundament mocny.
Moje liście jak tężnie
obdarowują cię tlenem obficie
w czas każdy .
Konary moje
obejmują wiatr obłoków
tulą krople deszczu i rosy.
Są domem gościnnym
dla przelotnych ptaków
i domem dla osy.
Każdemu udzielą schronienia
przed rażącym słońcem
pod płaszczem cienia.
Moja miłość
jest dla wszystkich
i dla każdego
Bożego stworzenia.