Niektóre moje wiersze mnie przerastają. Mam wrażenie, że powstały po to, bym etycznie
miał do czego dorastać wraz z moimi czytelnikami.
Dobro jest pięknem. Bez piękna, bez poezji jest tylko zmaterializowany świat istnienia.
Chciałbym też, żeby ludzie zadali sobie trud by dostrzec sedno mojej duchowości i
wiary. Dla tego z wielkim natężeniem serdeczności zachęcam do czytania moich i
wierszy i przemyśleń. Zgadzam się z irańskim poetą Baal –em, który pisze „nazwać
nienazwane, wskazać na oszustwa, stanąć po właściwej stronie, krytykować, kształtować
świat i nie pozwalać mu zasnąć”.
Żyjemy w czasach w których musimy z kopca plew umieć wybrać ziarno prawdy.
Płyniemy rzeką życia i wszystko bezustannie się zmienia: wyobrażenia, marzenia,
oceny, przyzwyczajenia, wreszcie nasze ciała…lecz w głębi siebie zostajemy zawsze
tacy sami, niewinni i radośni jak dzieci…
Pragniemy miłości, ciepła, dotyku i bezpieczeństwa.
Mam nadzieję, że wzbudzę w Was pragnienie zwrócenia się do Najwyższego dawcy
tego wszystkiego co potrzebujecie.
Dziś domy opuściła modlitwa. Dudnią w nich jedynie wrzaski muzyki,
wydobywające się z telewizorów itp. oraz wrzaski dzieci i domowników.
Ludzkość już wsiadła do eleganckiego pendolino z internetem, telewizorem, i nikt
nie jest świadomy tego, że tym wygodnym cacko pędzą ku nicości.
Jednak zauważyłem też, szczególnie w Polsce, w Europie i USA, że w ludziach
rozpoczyna się proces zwracania się ku Bogu.
Wprowadzona akcja w Polsce w roku 2017 : „Różaniec na granicy”, jest akcją, którą
można nazwać właściwą Bogu i jest potężnym ciosem uderzającym w zatrzymanie
pędzącego do Polski – pociąga zła. Inicjatorem tej akcji jest fundacja „Solo Dios
Basta” . W ślad za Polakami poszli już Irlandczycy i Włosi. Jest to niewątpliwie
największe wydarzenie modlitewne bez udziału papieża.
Na koszulce młodego mężczyzny przeczytałem:
Mam do ciebie dobrą wiadomość:
„Nie jesteś Bogiem.
Jest nim Ktoś inny.
Odpręż się”.
Człowieku w swojej pysze mienisz się wszystkim a jesteś niczym.
Wszyscy jesteśmy i żyjemy w Bogu. Najpotężniejsze uczucie życia opiera się na jedności z
innymi ludźmi. Tu na ziemi żyjemy odseparowani od siebie w więzieniach własnych ciał.
Wszyscy jesteśmy częścią wspólnej świadomości, którą nazwę Bóg.
Wszyscy doświadczamy synchronii miedzy sobą i między Bogiem.
To Bóg utrzymuje wszystko w perfekcyjnym działaniu.
Każdy człowiek jest przysposobiony do zrozumienia Boga.
Człowiek jest urzeczywistnieniem Boga. Natura działa w kierunku Boga.
Człowiek może także oddalać się od Boga.
Św. Augustyn: „ Bóg jest ponad wszystko a jednocześnie w tej samej chwili bliskim”.
Istotą człowieka jest wolność, od wolności pochodzi moralność.
Wolna wola człowieka jest wolnością do kochania, spełnieniem się w miłości, która jest
w drugiej osobie.
Człowiek zawsze może zwrócić się do łaski Boga.
Wszyscy żyjemy w tej samej rodzinie w świecie Bożym.”
Świat może istnieć z woli Bożej w swojej skończoności.
Immanentne zasady świata, istnieje dualizm między duchem a materią.
Akt stwórczy jest aktywny w świecie na drodze ewolucji; ludzie rodzą się i umierają.
Człowiek może się łączyć z całym światem za pomocą swego widzenia.
Doskonałe poznanie jest z woli ducha. Stworzony świat a w nim człowiek jest najwyższym
sposobem otrzymywania bytu.
W ewolucji człowieka jest podniesione od początku uosobienie Boga.
Mistyka wg mnie to połączenie raju z życiem, duchowość z realnością.
Są ideologie, które swoje ofiary pozbawiają rozumu.
Nie da się kliknięciem w komputerze zrozumieć świata.
Nie da się zrozumieć i odczuć kaplicy sykstyńskiej jeśli się w niej nie było.
Trzeba żyć w zespołach ludzkich o chrześcijańskiej etyce oraz z naturą.
Natura i poezja tworzy symbiozę życia człowieka i pomaga w zrozumieniu świata.
Na co dzień nie dostrzegamy wielu łask, wielu drobiazgów, które są stokroć ważniejsze, np.
widzimy, słyszymy, poruszamy się, utrzymujemy równowagę itd.
Możesz uciekać od kłamstw, ale prawda zawsze cię odnajdzie.
Z własną głupotą można żyć, cudza jest nie do zniesienia.
Wartość życia ludzkiego nie może być zróżnicowana.
Wdzięczność wymaga upokorzenia przed Bogiem, że nie tylko my jesteśmy twórcami
swojego życia.
Przyjaźń to miłość bez skrzydeł (zasłyszane)
Pokój uzyskany siłą jest nietrwały i nigdy nie jest sprawiedliwy.
Wszystko zależy od tego, z czym się identyfikujemy.
Swoją radość można znaleźć w radości innych.
Wiek nie chroni przed miłością, za to miłość chroni przed starością. Wiek
jest ja miłość trudno go skryć.
Pamiętaj, że zło jest zawsze przeciw naturze. Musi być wprowadzane siłą, dyktaturą,
poprawnością polityczną itd. Prof. Marek Jan Chodkiewicz
Czy każdy człowiek pasuje do Twojego serca?
Nie każde serce pasuje do Twojego serca.
Życie jest jak róża dotykiem nas kłuje, zapachem odurza, pięknem fascynuje.
Fakt, iż meduza przeżyła 650 lat bez posiadania mózgu niesie nadzieję milionom ludzi. (Żart)
Szczęście, że przeciwnicy chrześcijaństwa i głupcy nie mają w Polsce przewagi liczebnej.
Największym bogactwem jest to, co człowiek zarejestruje wzrokiem, słuchem i pismem.
Muzyka Chopina nie kończy się, ona gra w naszych sercach.
Wrażliwość muzyczna przekłada się na życie człowieka, na wrażliwość na świat.
Róża nie żałuję, że usycha. Nie żałuj żadnej chwili którąś przeżył.
Na tyle jesteśmy wolni na ile czujemy się bezpieczni.
Poziom myślowy człowieka jest sumą jego życia.
Kto raz zejdzie ze ścieżki sprawiedliwości, temu będzie trudno ja odnaleźć.
Człowiek po latach doznaje cierpienia, które zadał innym.
Rozd. 15 Ewangelii Jana.
Ogrodnik przycina krzew winny nie wtedy, gdy jest on jałowy i nieurodzajny, ale wtedy,
gdy produkuje on dobra owoce. Bóg przycina dzieło rodzące dobra owoce.
W nieszczęściu zobacz, że Bóg odciął coś po to, by owoce były jeszcze większe.
Jedna rzecz mnie trochę martwi: im starsza winorośl, tym bardziej trzeba ją przycinać.
A już mam swoje lata.
„Trzecia tajemnica fatimska jest dramatycznym ostrzeżeniem przed ateizmem, ponieważ
największym zagrożeniem ludzkości jest odrzucenie Boga i Jego praw.
Zarówno przez ateizm w wydaniu komunistycznym, jak i przez ateizm ukryty w najbardziej
rozpowszechnionej mentalności takiego sposobu życia, jakby Bóg nie istniał.
Stopniowo zbliżamy się do wypełnienia ostatniej części tego proroctwa, jeżeli nie zawrócimy
z drogi grzechu, nienawiści, zemsty, niesprawiedliwości, łamania praw człowieka,
niemoralności, przemocy. „Nie mówmy przy okazji, że to Bóg tak nas karze”.. Przeciwnie, to
sami ludzie ściągają na siebie karę”. Arb. Gądecki
Niektórzy ludzie bywają przyzwoici do tylko do momentu, w którym nie zaczyna ich to
kosztować w ich mniemaniu zbyt wiele.
Mamy obowiązek chronienia swojego życia i zdrowia.
W małżeństwie ani kobieta, ani mężczyzna nie jest workiem do bicia.
Życie z alkoholikiem to nieszczęście, od którego należy uciekać, bo ono ciągnie nas w dół.
Musimy odciąć balasty, które nas ciągną w dół.
Zawsze mamy obowiązek dążyć do zmiany postępowania tego, kto źle się zachowuje.
Możemy to robić albo werbalnie, ale nie nachalnie, z wyczuciem.
Między grzechami dzieci a życiem moralnym ich rodziców nie istnieje żadna
koincydencja.
Pragnących zgłębić tajemnicę wiary polecam przeczytanie książek Ebena Aleksandra
pt: „Dowód” i „Mapa nieba”. oraz autor Michael Guillen „ Zdumiewające prawdy jak
nauka i biblia zgadzają się ze sobą”. Zalecam także zgłębiać Alberta Einsteina.
Jak mówił ksiądz Dolindo Ruotolo, jeśli dotykają cię problemy, nieszczęścia, które nie jesteś
wstanie rozwiązać zwróć się z wielka pokorą do Boga i w wielkim zaufaniu powiedz:
Niech się dzieje wola Twoja Panie. Proszę Cię Ty się tym zajmij.
Na zakończenie rozważań:
Z Twojej woli się urodziłem i żyję, i z Twojej woli umrę.
Śmierć jest wiecznością, która przypomina o Twojej potędze.
Boże należę do Ciebie i do Ciebie wrócę.
Śmierć, która ma doprowadzić do Ciebie – miła jest mojemu sercu i duszy.
Powiem za Ebenem Aleksandrem:
To właśnie niebo czyni nas ludźmi. Poza światem oglądanym przez nas każdego dnia istnieje
inny, większy świat. Ten świat kocha nas bardziej, niż możemy to sobie wyobrazić.
Nieustannie spogląda na nas z nadzieją, że dostrzeżemy wskazówki – ślady jego istnienia – w
otaczającym nas świecie.
Dopowiem „ Jestem dzieckiem ziemi i nieba gwiaździstego, ale mój ród jest niebiański”
Fragment starożytnego greckiego tekstu zawierającego pouczenia dla duszy niedawno
zmarłego człowieka, jak znaleźć drogę w zaświatach.